Prosty i niedrogi pomysł na wykonanie podstawki / stojaczka na biżuterię. Taki biżuteryjny organizer będzie wygodny na przechowywanie pierścionków, kolczyków, bransoletek i niewielkich łańcuszków. Mały, zgrabny, z ciekawym akcentem w formie zwierząt.
Zamiłowanie do błyskotek zaszczepiła we mnie oczywiście Mama. Chociaż preferujemy całkiem inny styl biżuterii, to obie chętnie kolekcjonujemy różnego rodzaju świecidełka, a jeżeli mogę sobie kupić jakiś zbytek na poprawę humoru to najpewniej będzie to biżuteria właśnie. No taka ze mnie sroka Dlatego nie mogłam sobie odmówić przygotowania wygodnej podstawki, która dodatkowo ozdobi toaletkę.
Co będzie Ci potrzebne?
- Podstawka (kupiłam najzwyklejsze, szklane po 1,5 zł za sztukę)
- Gumowe zwierzaki (za jedną sztukę zapłaciłam około 7 zł)
- Farby kredowe / akrylowe (wedle upodobań, ja wykorzystałam kredowe)
- Pędzelki i gąbeczka
- Mocny klej (szybkoschnący, najlepiej w formie żelu)
- Werniks (lakier do zabezpieczenia)
Podstawka na biżuterię – instrukcja krok po kroku
I jak Wam się podoba? Moim zdaniem te podstawki na biżuterię wyglądają niebanalnie, zwierzaki to jest to! Mimo tego, że jestem fanką srebrnej biżuterii, to jednak do tej kolorystyki najbardziej pasowały mi złote zdobienia. Taka podstawka jest łatwa i szybka w przygotowaniu, jedynie trzeba uzbroić się w cierpliwość przy schnięciu kolejnych warstw.
Kilka wskazówek i informacji
- Spodek jest przeźroczysty, dlatego wystarczyło go pomalować tylko od góry
- Gąbka, którą malowałam to zwykła gąbka do mycia naczyń – pocięłam ją na 6 małych kosteczek, ten rozmiar sprawdził się idealnie
- Farby, których użyłam to:
1) Kaczka: Renesans, farba kredowa w kolorze etrurian black (tutaj do kupienia)
2) Szakal: Pentart, farba kredowa w kolorze intensywna zieleń (do kupienia tutaj)
3) Zając: Pentart, mieszanka 3 kolorów (podobny, gotowy odcień to róż wiktoriański)
złocenia: Farba akrylowa Renesans, kolor – bogate złoto - Figurki ze zwierzakami stacjonarnie najczęściej kosztują całkiem sporo. Te, które widzicie na podstawkach wyszukałam przez internet, kosztowały: 7 zł / 7 zł / 9 zł. Spory wybór tej samej marki znajdziecie tutaj.
Moje dwie wpadki
- Farby kredowe różnią się w zależności od producenta, te różnice są całkiem spore. Pierwsze podejście do zająca miałam z farbą kredową marki Viva – do pełnego krycia potrzebnych było aż 5 warstw (mimo tego, że farba była gęsta), a po wyschnięciu wszystko zaczęło pękać. Musiałam zeskrobać całość i pomalować jeszcze raz, tym razem inną farbą.
- Przy pierwszej próbie lakierowania użyłam matowego lakieru artiste – można go używać m.in. do szkła. Na spodkach sprawdził się super, ale farba na zwierzakach popękała. Znowu – wszystko skrobałam i malowałam jeszcze raz. A dodam, że nie tak łatwo to wszystko zeskrobać (gdyby ktoś jednak potrzebował – farba najlepiej odchodzi po kilkukrotnym moczeniu we wrzątku). Zastosowanie matowego werniksu marki Renesans okazało się strzałem w dziesiątkę.
Już obiecałam mojej siostrze, że dam jej jedną sztukę, ale coś mi się wydaje, że wyprodukuję jeszcze kilka egzemplarzy – może w innych kolorach, może jeszcze z innymi zwierzątkami Taki organizer to świetny pomysł na prezent również dla mamy czy przyjaciółki – dla każdej kobiety, która lubi drobną biżuterię.
9 komentarzy
Magda
3 kwietnia 2018 at 21:13Kiedy zobaczyłam tę podstawkę u Ciebie na instagramie już chciałąm zapytać, gdzie takie cudo kupiłaś. A tu proszę
Justyna Kosieradzka
4 kwietnia 2018 at 09:01Świetnie to wygląda gratuluje pomysłu!
skursywieni
4 kwietnia 2018 at 09:47Wygląda barokowo i niebanalnie. No i wreszcie jakieś wykorzystanie dla tych plastikowych figurek zwierząt, które mnie zawsze estetycznie obrzydzały, a tutaj wyglądają zacnie!
Nie noszę szczególnie biżuterii, ale jak znajdę gdzieś plastikowe dinozaury to nie odpuszczę im przemalowania – i może posłużenia jako podstawka do trzymania książek czy coś takiego.
quail
4 kwietnia 2018 at 10:33Pięknie to wygląda, aż chce się od razu je robić
Monika Roberts
4 kwietnia 2018 at 13:30Podziwiam Twoja wyobraźnię! Swietnie to wyglada, gratuluje pomyslu:)
Agnieszka Wieczorek
4 kwietnia 2018 at 20:00Wow! Uwielbiam Twoje pomysły! Genialna sprawa takie podstawki
Marta | Bibliofilem być
5 kwietnia 2018 at 10:56Przepięknie wyglądają te podstawki
NieOnaWK
9 lipca 2018 at 22:02Genialny pomysł, wykorzystam na pewno do zrobienia upominków dla mam i przyjaciółek
Magda
9 listopada 2022 at 12:52jakie to piękne!!!! muszę spróbować zrobić