Menu
DIY

Ceramiczne, geometryczne gałki do mebli / stylowe DIY za grosze!

DIY: geometryczne gałki do mebli
Ciekawe, geometryczne gałki do mebli potrafią pięknie przyozdobić mebel – najprostsza szafa czy komoda zyskuje charakteru z taką funkcjonalną dekoracją. Jednak ceny ceramicznych gałek potrafią być konkretne – nawet około 20-30 zł za sztukę! Kiedy potrzebujemy kilku , to robi się całkiem spory wydatek. A takie gałki można wykonać samodzielnie – jeden kreatywny wieczór i można stworzyć komplet takich gałeczek.

Jeżeli miałabym policzyć orientacyjny koszt takiej gałki to wyszłoby poniżej 1 zł! Większość materiałów miałam w domu, to co musiałam kupić to proszek ceramiczny za 3,50 zł. Oczywiście trzeba w to wszystko włożyć pracę, czas, ale efekty są bardzo zadowalające Wszystko starałam się przygotować w taki sposób, żeby było jak najłatwiejsze do odtworzenia – kluczowy jest papierowy szablon, na który poświęciłam naprawdę sporo czasu (a ile się przy nim nagłówkowałam ). Ale po kolei – zaczynamy od tego co będzie potrzebne!

DIY: geometryczne gałki do mebli

Geometryczne gałki do mebli DIY – potrzebne materiały

Papierowe foremki:

  • Wydrukowany szablon (na sztywniejszym papierze, np. z bloku technicznego)
  • Klej
  • Nożyczki
  • Taśma klejąca (wykorzystałam papierową washi)
  • Linijka i tępy nóż (do robienia zgięć)

Gałki:

  • Proszek ceramiczny / gips ceramiczny (kupiłam stacjonarnie w Paper Concept, kosztował 3,5 zł za 1 kg, taki proszek można kupić w sklepach z artykułami dla plastyków, albo przez internet)
  • Kubeczek (do wymieszania proszku z wodą)
  • Strzykawka
  • Pilniczek albo papier ścierny
  • Śrubki + nakrętki (ja użyłam takich o długości 4 cm i przekroju 4 mm)
  • Lakier do paznokci / Szlagmetal / Inne farby do ceramiki

Przydzą się:

  • Papierowy ręcznik
  • Drewniany patyczek
  • Kawałek tektury (na „stojaczek” do schnięcia)

Szablon do pobrania

Klikając w poniższy przycisk pobierzecie folder zip., w którym znajdują się szablony do wydrukowania. Foremki są przygotowane w 3 rozmiarach: małe, średnie i duże gałki. Pliki są przeznaczone do użytku niekomercyjnego. Obwód  małej gałki to około 9 cm, średniej ok. 10,5 cm, a dużej ok. 12,5 cm

pobierz foremki na geometryczne gałki

1. Foremka z papieru / Krok po kroku

1. Wydrukuj szablon na sztywniejszym papierze, wytnij wzdłuż ciągłej linii.

2. Czas na zgięcia wzdłuż przerywanych linii – w pierwszej kolejności „odrysowuję” nożem rowki od linijki, dzięki temu papier ładnie się pozagina. Następnie zaginam w zaznaczonych miejscach.


3. Sklej szablon – foremkę łatwo złożyć według numeracji, trzeba sparować ze sobą te same numery. Numer z kółeczkiem powinien być schowany pod spód.

4. Kolejny, ważny element to wzmocnienie ścianek. Pod wpływem wilgotnej masy mogą nieco stracić formę przy otworze. Aby mieć pewność, że kształt nie ulegnie deformacji obklejam wszystko taśmą washi.

2. Odlew i malowanie/ Krok po kroku

1. Przygotowuję wszystkie potrzebne narzędzia: obciętą strzykawkę, papierową foremkę, szklankę i mieszadło, śruby. Przyda się również papierowy ręcznik i drewniany patyczek. Rozrabiam proszek z wodą w proporcji około 1:1 (masa powinna mieć konsystencję gęstej śmietany).

2. Nabieram masę do strzykawki i wtłaczam do papierowej foremki. Uwaga! Masa bardzo szybko schnie (rozrabiam nową porcję co 3 gałki, myję cały zestaw i mieszam znowu masę). Ważne: po nabraniu strzykawką masy, usuń nadmiar na strzykawce (papierowym ręcznikiem), po każdym wtłoczeniu postukaj foremką o podłoże – pozwoli to na równomierne dopasowane się masy wewnątrz bryły. Masę wlewamy tak, żeby jej poziom był równy z otworem.


3. Kiedy masa lekko przyschnie wkładam do środka śrubę i przytrzymuję chwile, aż masa zastygnie lepiej i śruba będzie się dobrze trzymać. Trzeba to zrobić możliwie jak najbardziej prosto. Ważne! Gwint śruby powinien wystawać na tyle, żeby bez problemu przykręcić go do mebla. 

4. Po około 12 godzinach ściągam papierowe foremki. Staram się oczyścić jak najlepiej z papieru i pozostawiam jeszcze na dobę dla lepszego wyschnięcia.


5. Kiedy gałki będą całkiem suche, warto je lekko doszlifować – ja użyłam do tego pilniczka do paznokci, może być to również papier ścierny. W niektórych miejscach lekko skorygowałam i oczyściłam z resztek papieru. 

6. Malowanie! Zdecydowanie najfajniejszy etap całej pracy – maluję bryłę lakierem do paznokci, dla pełnego krycia potrzebne były 3 warstwy. Gałki odłożyłam do wyschnięcia na przygotowany wcześniej „stojaczek” (czyli podziurawiony nożyczkami kawałek kartonu). Złote gałki są obklejone szlagmetalem (zobacz jak).

I jak Wam się podobają moje gałeczki? Wymagały nieco pracy, nie wszystko od początku wychodziło pięknie, ale koniec końców udało się  wypracować całkiem niezły system Poniżej zamieściłam jeszcze listę różnych tematów – takich, na które warto zwrócić uwagę, żeby Wam od razu poszło sprawniej niż mi na początku:

  • Warto przygotować sobie testowy kształt, na którym będziemy mogli sprawdzać np. malowanie czy szlifowanie. Nie musi to być bryła z szablonu, kiedy masa zastyga można z niej ulepić np. kulkę.
  • Pierwszą gałkę robiłam bez wzmocnienia taśmą i papier nieco się odkształcił (ale doszlifowałam później pilniczkiem, warto jednak zabezpieczyć ścianki taśmą – tak jak w instrukcji powyżej)
  • Do najmniejszych gałek papier nie może być zbyt sztywny (np. gramatura 300 będzie za gruba). Tak małe elementy ciężko się zgina przy bardzo grubym papierze. Oczywiście papier musi być sztywny, ja użyłam takiego o gramaturze 200, blok techniczny też powinien być ok
  • Złożenie jednego bryłowego szablonu zajęło mi około 8-10 minut
  • Jeżeli macie w domu lakiery hybrydowe, to na pewno świetnie się sprawdzą
  • W domu miałam szlagmetal, który wykorzystałam do 2 złotych gałek (technika zdobienia jest opisana tutaj)
  • Gałki widoczne na zdjęciach są w najmniejszym rozmiarze
  • Inny pomysł – również na niedrogie gałki – znajdziesz w tym wpisie
  • No i poniżej zdjęcie ku przestrodze. Nie popełniajcie moich błędów
    > Po lewej stronie gałeczka, w której powstały pęcherzyki powietrza – masa była już zbyt gęsta i łącznie miałam 2 gałeczki, które wymagały lekkiej korekty. Można to zrobić przygotowując małą porcję masy – trzeba poczekać, aż lekko zastygnie i będzie plastyczna – wystarczy załatać, poczekać by wyschła, a później zeszlifować i jest wszystko ok.
    > A to co widzicie po prawej nie miało szans na uratowanie To gałka, którą robiłam podczas zdjęć Wszystko szybko zastyga, dlatego nie ma miejsce na przestój, żeby np. ustawić aparat i włączyć samowyzwalacz.


Mam nadzieję, że ta instrukcja przyda Wam się do zrobienia pięknych gałek. Jak widzicie materiały na to DIY to naprawdę łatwo dostępne i niedrogie produkty. Post wyszedł nieco długaśny, ale to dlatego, że chciałam wszystko dokładnie wypunktować. Jeżeli jednak czegoś nie uwzględniłam i pojawiłyby się pytania – dajcie znać w komentarzach

DIY: geometryczne gałki do mebli

 

24 komentarze

  • Agnieszka Wieczorek
    14 lutego 2018 at 19:26

    Bardzo mi się podobają! Robienie tych gałek wygląda na fajną zabawę, a do tego świetny efekt

    Odpowiedz
  • Marta Naturalna
    15 lutego 2018 at 09:09

    Piękne! Zwłaszcza złote skradły moje serce zapamiętuję ten pomysł i może kiedyś go wykorzystam

    Odpowiedz
  • miodek
    15 lutego 2018 at 10:05

    „Internet” to jest nazwa własna dlatego ten wyraz piszemy z wielkiej litery – zawsze. Wiedza na poziomie podstawówki…

    Odpowiedz
    • weronika | mavelo
      15 lutego 2018 at 10:29

      Ojeju, pierwszy troll na blogu!:o Żeby móc poprawiać innych trzeba mieć naprawdę ogromną wiedzę i być solidnie wykształconym. A jak już będziesz wykształcony 'miodku”, to pewnie nie będzie Ci się chciało tracić czasu na trollowanie

      Odpowiedz
    • Anna Dworak
      15 lutego 2018 at 13:33

      Szanowny Panie Przemądrzały, słowo „internet” od wielu lat funkcjonuje jako nazwa pospolita i, w kontekście w którym użyła go Weronika, zapisujemy ten wyraz małą literą. Proszę sięgnąć po słownik ortograficzny (współczesny) i zaktualizować swoją wiedzę, zanim zacznie Pan pouczać innych.

      Odpowiedz
    • Kasia
      15 lutego 2018 at 22:12

      Haha, niech się miodek poduczy czy pisze się „z wielkiej litery „, czy „wielką literą”, bo to jest wiedza z zakresu podstawówki

      Odpowiedz
      • weronika | mavelo
        23 lutego 2018 at 19:54

        No właśnie taki mądraliński troll się przybłąkał Dzięki Sis za wsparcie!

        Odpowiedz
  • Paulina z pszelka.pl
    15 lutego 2018 at 12:05

    Ciekawy pomysł i najważniejsze tani Ja to jak tak patrzę po mieszkaniu to nie miałabym gdzie dać takich gałeczek hehe, ale może w nowym mieszkaniu – kto wie
    Aaa zagłosowałam w rankingu – powodzonka życzę

    Odpowiedz
    • weronika | mavelo
      15 lutego 2018 at 16:18

      Dzięki Paulina! W planach mam podobne konstrukcje, nie tylko gałeczki Więc może coś innego się jeszcze przyda! :))

      Odpowiedz
  • Anna Dworak
    15 lutego 2018 at 13:47

    Weroniko, bardzo podobają mi się Twoje projekty. Odkryłam Twojego bloga w ubiegłym roku, kiedy szukałam zakładek do druku – pracuję w szkolnej bibliotece. Dzieciaki były nimi zachwycone. Ja też;) I od tego czasu zaglądam tu regularnie. Dzięki zwłaszcza za prześliczne pudełeczka i dzielenie się zasobami cudnych grafik znalezionych w sieci.
    Pozdrawiam:)

    Odpowiedz
    • weronika | mavelo
      15 lutego 2018 at 16:20

      Aniu, miło mi, że piszesz Właśnie mam w planach kolejne zakładki, więc mam nadzieję, że kolejne projekty się przydadzą – zarówno Tobie, jak i dzieciakom
      Pozdrawiam ciepło i dziękuję z miły komentarz!

      Odpowiedz
  • Maria Romańska
    15 lutego 2018 at 18:51

    Są prześliczne!! Na pewno kiedyś takie zrobię

    Odpowiedz
  • Ania Kalemba
    16 lutego 2018 at 13:55

    Wow! MEGA!
    Ps. Głos oddany!

    Odpowiedz
  • Weronika | littleredbox.pl
    16 lutego 2018 at 22:02

    Dla mnie i efekt i pomysł są mega! To prawdziwe DIY! Coś twórczego a nie kolejne odtworzone z Pinteresta. Mam nadzieję, że chociaż tego Ci nie ukradną. I gratuluję pierwszego trolla na blogu

    Odpowiedz
    • weronika | mavelo
      23 lutego 2018 at 19:57

      Dzięki wielkie Weronika!
      Ech, chyba nawet nie mam siły się nad tym zastanawiać. Ja się cieszę z gałeczek i oglądam je cały czas z każdej strony

      Odpowiedz
  • Bodzia
    17 lutego 2018 at 20:30

    Świetny pomysł !!!

    Odpowiedz
  • Rykoszetka o życiu w mieście
    1 marca 2018 at 21:28

    Musiałaś sporo pracy włożyć w te szablony! Ale efekt genialny i dzięki Tobie łatwy do osiągnięcia !:)

    Odpowiedz
  • Joanna Wieczorkiewicz
    1 września 2018 at 23:10

    Ja juz któryś raz czytam ten wpis, i zabieram sie za te gałki i jakos nie mogę… . Twoje wyszly cudnie. Ja zrobiłam dla corki mebelek, tez sama ze zwyklej szafki nocnej, dodalam lwie stopy i teraz te gałki zostały. Gdy ty opisujesz to wszystko takie proste sie wydaje… Moze sie zbiorę jak wypuszcze dzieciaki do szkoly w next week hehe na dole mój mebelek. https://uploads.disquscdn.com/images/1434927a63ea32100159a3195ebc9881f668d29c27da45c51fcfada47fe3d6f5.jpg

    Odpowiedz

Skomentuj Kasia Anuluj odpowiedź