Menu
kulinarnie

Muffinki marchewkowe

Na wpół wegańskie muffinki  Dla czego na wpół? Bo ostatnimi czasy unikam mleka (niby) krowiego, zastępuję je sojowym. Weganie oprócz tego, że nie spożywają mleka i jego przetworów nie jedzą również jajek, które ja jem Jajka natomiast jem tylko 0, 1 lub swojskie (dla niewtajemniczonych – najgorsze są trójki, kury, które znoszą te jajka są trzymana w niehumanitarnych warunkach – jest je oczywiście najłatwiej dostać i są najtańsze). Wracając do mleka polecam film Mleko ukryta trucizna (cz.1, cz.2).

Ponadto dietetyczka powiedziała mi, że większość ludzi nie toleruje mleka – wprowadzone w codzienną dietę zakwasza organizm, a to powoduje złe samopoczucie (przemęczenie, zły nastrój). Więc lepiej zrezygnować z mleka, albo ograniczyć jego spożycie :]

Wracając do muffinek Upiekłam je wczoraj, ale tak zasmakowały mi i mojemu Emilowi, że dzisiaj zrobiłam drugą turę  Myślę, że również moja siostra nie pogardzi muffinkiem do kawy.

 

No to lecimy z koksem – jak zrobić takie pychotki? Sam czas przygotowania to jakieś max 20 minut

Składniki na 6 sztuk:

  • 1 marchewka (zamiast marchewki można dać truskawki, orzechy – co kto lubi)
  • pół szklanki cukru
  • szklanka mąki tortowej
  • pół łyżeczki proszku do pieczenia
  • pół szklanki mleka sojowego
  • 1 jajko
  • 3-4 duże łyżki oleju lub oliwy z oliwek
  • jeśli ktoś lubi to polecam odrobinę cynamonu (ja daję pół łyżeczki)

Przygotowanie:

Mieszamy wszystko (bez miksera, w takiej kolejności jak wymieniłam składniki), po otrzymaniu jednolitej masy przekładamy łyżką do foremek. Ustawiamy piekarnik na temperaturę 200 stopni i nagrzewamy go przez 10 minut. Po tym czasie wkładamy muffinki i czekamy około 20 minut (po tym czasie powinny się lekko przyrumienić i zacząć pękać – to znak, że już koniec

Wczoraj upiekłam 6, dzisiaj 13 (z czego u nas zostaje 5… w sumie to już jedna zjedzona na pół, a reszta wędruje na niedzielę do rodziców :)). Muszę wprowadzać ograniczniki i dzisiaj już więcej nie możemy zjeść

No koniec muszę dodać, że sylikonowe foremki do pieczenia są genialne! Wszystko ładnie odchodzi, nic się nie przypala. Wytrzymują w temperaturze do 220 stopni

Jeśli ktoś ma ochotę na coś słodkiego, co można przygotować błyskawicznie to gorąco polecam! Są przepyszne, wilgotne w środku, w sam raz do kawy lub herbaty.

3 komentarze

  • Pam
    10 lipca 2014 at 11:42

    Zrobiłam, wyszło pycha Niestety nie miałam cynamonu, ale czuję, że super by się komponował

    Odpowiedz
    • Weronika
      11 lipca 2014 at 11:28

      Ooo, jak miło :)) Zamiast marchewki ostatnio użyłam jabłek pokrojonych w kostkę – też bardzo fajnie wyszły

      Odpowiedz
  • Conscious and Creative Cooking
    26 sierpnia 2014 at 10:41

    Wyglądają smakowicie Uwielbiam marchewkowce, a z cynamonem to już w ogóle rewelacja! Świetnie też się komponują z polewą waniliową z twarożku – polecam

    Odpowiedz

Skomentuj Weronika Anuluj odpowiedź