Jeżeli lubicie czytać książki to ten wpis jest dla Was! Wystarczy kartka papieru, 2 minuty zabawy z nożyczkami i urocze zakładki do książek gotowe 4 sztuki, w różnych kolorach – w sam raz na jesienne wieczory przy miłej lekturze.
O tym, że warto czytać książki wiemy wszyscy. Jesień to taki wyjątkowy czas, kiedy wieczorami chętnie zostajemy w domu i sięgamy po coś do czytania. Bo o wiele lepiej zanurzyć nos w książce niż zastygnąć przed telewizorem. Wiem, że czasami po ciężkim dniu ciężko skupić myśli na czytaniu, ale kiedy trafi się na dobrą książkę to czasami mimo zmęczenia trudno oderwać się od lektury :).
Zakładki do książek
Nie wiem jak Wy, ale ja najczęściej zaznaczałam fragment książki byle czym – czymś co miałam po ręką – a to pocztówką, a to papierkiem od cukierka, albo serwetką, albo kawałkiem niepotrzebnej kartki. Nie pamiętam, kiedy miałam zakładkę do książki z prawdziwego zdarzenia A książki (Zwłaszcza te fajne) to przecież tak wartościowe przedmioty, że warto zadbać o ich odpowiednią oprawę, należy traktować je z szacunkiem (i tu biję się w pierś za to zaznaczanie fragmentów papierkami od cukierka).
Pliki do wydrukowania
Zachęcam do pobrania i wydrukowania kocich zakładek do książek ^^. Plik to 1 strona A4, mieszczą się na niej 4 kolorowe zakładki:
Wskazówki dotyczące drukowania
- Do wydrukowania 4 zakładek wystarczy 1 arkusz w formacie A4
- Ustaw opcje wydruku na najlepszą jakość – dzięki temu nasycenie koloru będzie lepsze
- Zachęcam do skorzystania z grubszego papieru 200-300g. Swoje zakładki drukowałam na matowym papierze fotograficznym, jakość w stosunku do zwykłego papieru jest o niebo lepsza.
Książki warte polecenia
Jeżeli macie książki warte polecenia to koniecznie się nimi podzielcie! Jesień to idealna pora, żeby pod kocykiem dać się pochłonąć lekturze. Ja ciągle jestem pod wrażeniem cyklu „Północna Droga” Elżbiety Herezińskiej. Jeżeli oglądaliście serial „Wikongowie” i przypadł Wam do gustu to książki z tej serii na pewno Was porwą. Ba! Są 100 x lepsze niż serial Inną ciekawą lekturą (o całkiem innej tematyce) są „Służące”autorstwa Kathryn Stockett. Zarówno północną drogę, jak i służące poleciła mi moja siostra – moja osobista kopalnia dobrych tytułów :). Ponadto jestem wielką fanką bajek. Bardzo Wam polecam fińskie baśnie ludowe „Ptaki Czarownicy” oraz zbiór baśni norweskich „Zamek Soria Moria”.
I jeszcze na koniec – nie mogłam się powstrzymać – moja muza
67 komentarzy
Moja Osobistosc
6 listopada 2015 at 17:46Boskie są te zakładki!
weronika | mavelo
7 listopada 2015 at 12:40Dziękuję!
Joanna Gawarecka
6 listopada 2015 at 18:03Zakładki są przesłodkie! Zwykle nie mam czego użyć do zaznaczenia strony, teraz będę mieć.
weronika | mavelo
7 listopada 2015 at 12:40Dzięki Asiu!
AnuŚka Bąbik-Daniło
6 listopada 2015 at 18:06Papierek po cukierku jako zakładka – jak dobrze to znam! Mam jedną bardzo ładną, dostałam od męża, ale często zapominam włożyć ją do aktualnie czytanej książki;) ale takiego kotka chętnie podaruję mojej siostrze!
weronika | mavelo
7 listopada 2015 at 12:42Dla mnie 4 to za dużo, też się będę z siostrą dzielić U niej w książkach zamiast zakładek królują paragony ze sklepów i ulotki po lekarstwach dla dzieci
Justyna Rolka
6 listopada 2015 at 21:16Cudny kiciuś a zakładki słodkie, żałuje, że nie mam kolorowej drukarki:(
weronika | mavelo
7 listopada 2015 at 12:44Dzięki Justyna! U mnie bez drukarki to jak bez ręki Całkiem niedawno moja stara drukarka wyzionęła ducha. Ale miałam zły nastrój. Całe szczęście, jest już następczyni. Mogę nie jeść, nie kupować kosmetyków ani ubrań, ale drukarka musi być
Ola
6 listopada 2015 at 21:33Śliczne! Kocham koty
weronika | mavelo
7 listopada 2015 at 12:42Ja też!!
Świnka
7 listopada 2015 at 07:37Jakie śliczne! Mam nadzieję, że uda mi się tej jesieni trochę więcej poczytać. Ostatnio u mnie tak intensywnie, że nie mam czasu Ale dzięki tym pięknym zakładkom mam dobrą motywację
weronika | mavelo
7 listopada 2015 at 12:46Dzięki Aniu! To mam nadzieję, że niedługo zrobi się trochę luźniej Wiem dobrze jak to jest – kiedy człowiek jest tak przeładowany wszystkim, że skupienie się na jednym akapicie książki spowoduje, że czacha pęknie i mózg na ścianie – a czytanie przecież ma sprawiać przyjemność. Trzymam kciuki, za chwilę wytchnienia!
Agnieszka Strama
7 listopada 2015 at 08:57Przepiękne te zakładki. Bardzo Ci za nie dziękuję!
weronika | mavelo
7 listopada 2015 at 12:46Dziękuję! Mam nadzieję, że się przydadzą
Świeczek
7 listopada 2015 at 09:26Cherezińska jest wspaniała Czytałaś inne jej powieści? A zakładki najbardziej lubię ręcznie robione, mam jedną z haftem krzyżykowym od cioci, to moja ulubiona.
weronika | mavelo
7 listopada 2015 at 12:48Teraz czytam „Grę w kości”, ale jeszcze nie pochłonęła mnie tak, jak północna droga. A może Ty mogłabyś polecić jakąś inną książkę Cherezińskiej?
Zakładki robione ręcznie są najpiękniejsze Pamiętam, jak na zajęciach z techniki wyszywaliśmy takie cudeńka. Swoją drogą ciekawe, czy dzieci w szkole mają jeszcze zajęcia tego typu.
Świeczek
7 listopada 2015 at 13:10Ja uwielbiam sagę o Piastach, no ale jako że jestem z Poznania, szczególnie mnie urzeka czytanie o własnych okolicach. Gra w kości akurat była najsłabsza moim zdaniem, Korony dużo lepsze.
weronika | mavelo
7 listopada 2015 at 13:32Bardzo dziękuję! Jeszcze nie skreślam całkiem Gry w kości, przeczytam do końca, bo nie lubię tak porzucać książek Ale kolejne pewnie będą Korony
Dzień później
15 grudnia 2015 at 12:19Polecam Legion i ostatnią książkę „Turniej cieni” – wprawdzie nie są to najłatwiejsze lektury, ale warto
Kasia misiowelove.pl
7 listopada 2015 at 10:55piękne! choć ja nie lubię zakładek, bo niestety zaginam rogi w książkach… (tak, wiem, o zgrozo! ale jakoś nie kupuję nigdy nowych książek a zawsze używane i one same w sobie są takie zawsze lekko „naznaczone” więc tak już po prostu mam)
weronika | mavelo
7 listopada 2015 at 12:52Dzięki Kasiu! Rogów nigdy nie zaginałam, ale jest to jakiś sposób Chociaż teraz poważnie zastanawiam się nad zapisaniem się do biblioteki (ostatnio u Kameralnej był fajny wpis nawiązujący do tematy wypożyczania książek) i w takim przypadku zakładki będą najlepszą opcją
Paulina
7 listopada 2015 at 14:26Chyba stworzę takie cuda jako dodatek do prezentów świątecznych Koniecznie muszę kupić baśnie norweskie!!! Dzięki za inspirację.
weronika | mavelo
7 listopada 2015 at 16:31Świetny pomysł z tymi dodatkami do prezentów świątecznych W sumie już pora zacząć myśleć o wpisach świątecznych :)) A Baśnie Norweskie bardzo polecam – piękne i cudownie zilustrowane.
Paulina
11 listopada 2015 at 13:44Kupiłaś te baśnie w sieciowej księgarni? Bo nigdzie ich nie widziałam
weronika | mavelo
11 listopada 2015 at 16:23Dostałam pod choinkę w zeszłym roku od siostry, nie wiem dokładnie, gdzie kupowała. Ale zobacz, tu znalazłam w kilku sklepach :)) http://www.ceneo.pl/9193581
Ewa | Day with Coffee
7 listopada 2015 at 17:26Są cudne! Widzę je w mojej książce, choć przyznam, że nie pałam miłością do kotów
weronika | mavelo
7 listopada 2015 at 21:28Dziękuję! To są takie dobre, poczciwe koty książkowe
mutrynki.pl
7 listopada 2015 at 23:15Jak zwykle cudowne !
weronika | mavelo
8 listopada 2015 at 13:55Dziękuję!
Magda z Poddasza
7 listopada 2015 at 23:57Te koty są przepięknie poubierane! Super pomysł! Czytałam niedawno „Światło, którego nie widać”, polecam.
weronika | mavelo
8 listopada 2015 at 13:56Dziękuję! Za miłe słowa i za nowy, interesujący tytuł
Introwertyczka
8 listopada 2015 at 18:30Nominowałam Cię do nagrody LBA, więcej szczegółów w moim ostatnim poście http://w–sieci.blogspot.com/2015/11/15-roku-z-disqusem-lba.html
Agnieszka Wieczorek
8 listopada 2015 at 18:37Prawda, jesień i zimna to idealne pory roku na czytanie książek. Nadrabiam wtedy zaległości i książkowe i serialowe Zakładki są super, na pewno się przydadzą
Karina
8 listopada 2015 at 21:43Od jakiegoś czasu rozmyślam nad swoimi zakładkami do książek..właśnie skończyłam Zaraz drukuję. Czytam ciągle i wszędzie, bo przy dwójce dzieci to powiedzmy trzeba kombinować
Opublikowałabym Pani post u siebie coooo? Z góry dziękuję (będzie tu: http://karina-talulla.blogspot.com/)
Ja obecnie czytam "Grę o tron", ale to jest bestseller więc żadne tam odkrycie
Pozdrawiam
weronika | mavelo
8 listopada 2015 at 22:27Super, mam nadzieję, że będą Ci służyć dobrze Jeśli masz ochotę, żeby opublikować u siebie na blogu informację o tych zakładkach to pewnie – będzie mi bardzo miło
Mrslifestyle.pl
9 listopada 2015 at 11:26Super są te koty, choć za nimi nie przepadam to zakładkę mogę mieć. Fajowski jest ten czarny
weronika | mavelo
9 listopada 2015 at 21:56Ale pamiętaj, że moją kicię polubiłaś!
4 razy"M"
9 listopada 2015 at 15:02Świetnie wyglądają te zakładki
Dzieciakiija
11 listopada 2015 at 09:31Nie cierpię kotów, zakładki pierwsza klasa, właśnie drukuję :).
weronika | mavelo
11 listopada 2015 at 16:08Ale super! :)))
Zenja
14 listopada 2015 at 16:22Ale cuuuudo! Przepiękne! Będę drukować! Nieśmiało zapytam, czy lubisz też flamingi albo kaczki? Bo one zazdroszczą kotkom bycia na zakładce
weronika | mavelo
15 listopada 2015 at 17:59Dziękuję :)))) Zenja, kolejne zakładki są w planach, może nawet będzie jeszcze kilka zakładkowych wzorów. I wezmę też pod uwagę flamingi i kaczki
Karolina K.
17 listopada 2015 at 11:42Śliczne te zakładki Koty to zdecydowanie coś dla mnie
Poligon Domowy - Kaśka
18 listopada 2015 at 23:25prześliczne… ja też zaznaczam czym popadnie… wstyd! nawet zaczęłam robić sobie zakładkę, ale jakoś leży niedokończona… muszę do niej wrócić
Asia Tarkowska
1 grudnia 2015 at 10:27Te zakładki są totalnie przecudowne ! trafiłam na Twojego bloga dziś i zdecydowanie zostaję Pozdrawiam!
the Cieniu
2 grudnia 2015 at 15:22Śliczne te zakładki, dzięki!
A fajna książka na jesienno-zimowy wieczór to „Pan Darcy nie żyje”, polecam, jest świetna!
weronika | mavelo
2 grudnia 2015 at 20:28Dziękuję!
Książkę właśnie obczajam, dzięki za polecenie!
ola
27 grudnia 2015 at 15:38Świetny blog, będę tu z przyjemnością zaglądać. Linka do kocich zakładek musiałam umieścić na moim kocim blogu http://niebiesciuchy.blogspot.com/2015/12/kocie-zakadki.html
Ania Charytoniuk
6 stycznia 2016 at 22:15Genialne zakładki! A z ostatnio przeczytanych książek polecam „Mózg na manowcach” (literatura popularnonaukowa, w przystępny sposób wyjaśnione mechanizmy działania mózgu i jak je obejść, na przykład jeśli chcemy realizować długoterminowe plany), „Jak być wolnym” Toma Hodgkinsona (dla wszystkich, którzy potrzebują małego prztyczka, by rzucić niesatysfakcjonującą pracę i z etatu przejść „na swoje”) oraz dla kociarzy „Historia Kotów”
Vicky / miye.eu
4 marca 2016 at 04:21Fantastyczny pomysł!
Karolina Luka
6 marca 2016 at 18:23Prześliczne zakładki! Już drukuję, bo wszystkie które miałam pogubiłam;)
Z cyklu POLECAM!: Kocie zakładki ⋆ Mercy In Your Eyes, opowiadania, recenzje i takie tam codziennościMercy In Your Eyes, opowiadania, recenzje i takie tam codzienności
10 kwietnia 2016 at 09:28[…] dla swoich czytelników w pliku do wydrukowania. Jeśli się Wam spodobały, to można je znaleźć TUTAJ. Polecam (tak jak i całego bloga […]
Ina
6 maja 2016 at 03:33Hej, jaka drukarke polecasz?
weronika | mavelo
9 czerwca 2016 at 09:25Hej Ina, ja drukuję na Epson XP-950 i uważam, że Epson ma dobre drukarki
cytrynka
9 czerwca 2016 at 10:21wow ale boskie zaraz zabieram sie za drukowanie
Ekstrawagancka
9 czerwca 2016 at 10:24Że też ja ich wcześniej nie zauważyłam! A mam takie drobne pytanie, bo z chęcią pomęczę kogoś w rodzinie, by troszeczkę tych cudów mi wydrukował – czy ten grubszy papier jest bez problemu dostępny w paczkach? Duża różnica w cenie?
weronika | mavelo
9 czerwca 2016 at 11:19Te wydruki ze zdjęć to matowy papier foto – dlatego tak ładnie wyszły Kupowałam u kilku sprzedawców, więc mam porównanie w jakości i mogę śmiało polecić ten: http://allegro.pl/papier-fotograficzny-matowy-a4-220-g-m2-50-szt-i4816417263.html
I w swoich zasobach mam też taki papier: http://allegro.pl/papier-satynowany-300g-a4-color-copy-tanio-i6241509472.html
Pierwszego używam najczęściej do plakatów, kartek okolicznościowych czy właśnie do zakładek A Satyna 300g świetnie sprawdza do przygotowywania np. pudełeczek.
Ekstrawagancka
9 czerwca 2016 at 14:33Bardzo, bardzo dziękuję! Moja drukarka rozklekotała się jakieś 4 lata temu i od tej pory zapomniałam co to jest drukować Ale z chęcią kupię takie arkusze chłopakowi – niech mi drukuje, a co! Zakładek zawsze mi mało, a też pudełeczka mnie kuszą
Aleksandra
24 lipca 2016 at 21:02Jutro na pewno wydrukuję, kotki są super. Akurat dostałam klika kompletów papieru do zdjęć w komplecie z drukarką
meg.art
25 października 2016 at 14:44Super zakładki takie dwa w jednym dla BookLover i Catlover czyli coś idealnie dla mnie i mojego wiecznego braku zakładek do książek ( robię dokładnie to samo co ty używam wszystkiego co wpadnie mi w ręce ) czytam kilka książek obecnie więc cieszę się, że udało mi się natrafić na twoje cudeńka Pozdrawiam Meg.
meg.art
26 października 2016 at 16:17Super zakładki takie dwa w jednym dla BookLover i Catlover czyli coś idealnie dla mnie i mojego wiecznego braku zakładek do książek ( robię dokładnie to samo co ty używam wszystkiego co wpadnie mi w ręce ) czytam kilka książek obecnie więc cieszę się, że udało mi się natrafić na twoje cudeńka Pozdrawiam Meg.
Szybki post prezentowy DIY
6 grudnia 2016 at 20:26[…] kocie zakładki do książek. Tylko wydrukować i mozna czytać w ich towarzystwie TUTAJ post z plikami do pobrania. Jeszcze są słodkie kocie pudełaczka – KLIK […]
Weronika Śmiecińska
15 grudnia 2016 at 21:51Urocze zakładki. ♥
Katarzyna Wierzbicka
4 stycznia 2017 at 14:44Zakładki są przecudowne:)
Wspomnienia czerwca 2016 - Pani Kultura
3 września 2017 at 23:20[…] Słodkie koty w Internecie są niemal wszędzie. Teraz możecie wydrukować sobie kocie zakładki do książek dzięki […]
ElaEla
27 listopada 2017 at 16:46Są genialne Wydrukuje dla moich dziewczyn, to straszne kociary, a do tego uwielbiają czytać.
Mariola Kolary
5 stycznia 2018 at 14:17właśnie odkryłam te zakładki:) zaraz zapisuje i drukuje wszystkie:) Jesteśmy czytającą rodziną więc się przydadzą:) Piękne