Odnawianie starych zdjęć wcale nie jest trudne. Bardzo łatwo skorygować przejaskrawioną kolorystykę, czy pęknięcia, które powstały na fotografii. Taką podstawową korektę (która daje całkiem fajny efekt) można wykonać dosłownie w 20 minut.
Oczywiście trening czyni mistrza i dla osób, które lepiej znają Photoshopa czy GIMPa ten materiał będzie łatwiejszy. Natomiast osoby początkujące też spokojnie sobie poradzą – może potrwa to chwilę dłużej, ale jednocześnie będzie dobrym ćwiczeniem na lepsze poznanie narzędzi tego programu. Inna sprawa jeśli zdjęcie jest bardzo poniszczone (np. podarte, bez fragmentów postaci) – wtedy taka obróbka potrwa znacznie dłużej. Nieco łatwiej skorygować stare czarno białe zdjęcia niż te kolorowe.
Retusz często kojarzy się z czymś negatywnym. Modelki o nienaturalnie długich nogach, czy wyprasowane zmarszczki z całą pewnością nie są chlubą tej dziedziny. Ale retusz ma także inne fajne zastosowania. Jeżeli macie w domu poniszczone zdjęcia to warto dać im drugą młodość Ja od niedawna wpadłam w wir odnawiania zdjęć – sprawia mi to ogromną frajdę, cieszy nie tylko mnie, a i przy okazji mogę zarchiwizować cyfrowo zdjęcia i powielać te, które były w pojedynczych egzemplarzach.
Tutorial
No to zaczynamy Na warsztat biorę Mikołajowe zdjęcie, które możecie zobaczyć poniżej. Ta fotografia ma około 25 lat, dziewczynka w czerwonej sukience to moja siostra Kasia, a ten mały chłopczyk po prawej stronie to ja!
Co będę poprawiać?
- Kolorystykę zdjęcia (ściągnę ten czerwony filtr oraz zżółknięcia, które pojawiły się przez upływ czasu)
- Pęknięcia, zadrapania
- Drobne ubytki w zdjęciu (to tyczy się głównie ubytków na twarzy, na tych fragmentach trzeba się nieco bardziej skupić)
- Kadrowanie – to akurat wynika z standardowych rozmiarów zdjęć i ramek. Zdjęcie będzie również nieco powiększone w stosunku do oryginalnej fotografii (przy czym wcale nie straci na jakości dzięki temu, że było zeskanowane w wysokiej rozdzielczości)
Na jakich programach będę pracować?
- PhotoScape (program bezpłatny) – pozwoli mi szybko skorygować kolorystykę
- GIMP (program bezpłatny) – narzędziami dostępnymi w GIMPie pozbędę się ubytków powstałych w wyniku złamań zdjęcia
Krok 1. / Skanowanie
Skanowanie – podstawa i bardzo ważny krok, skanujemy w możliwie jak najlepszej jakości. Jeżeli rozdzielczość będzie mała to i praca na zdjęciu będzie ciężka i efekt może okazać się niezadowalający. W przypadku każdego urządzenia opcje skanowania będą ustawiane inaczej, ja u siebie przełączyłam na 600 dpi (domyślnie było 300) i zmieniłam typ skanowanego obrazu na fotografię (domyślnie był dokument).
Krok 2. / Photoscape
Otwieram zdjęcie w programie PhotoScape. Tutaj dosłownie w 2 minuty będę mogła poprawić kolory:
A) Autopoziom / Klikam na button „Autopoziom” (domyślnie wartość jest ustawiona na średnią, zostawiam tak jak jest)
Rozjaśnianie / Rozwijam (aby rozwinąć kliknij w mały trójkąt, który jest na buttonie) Jasność, Kolor » Rozjaśnij » Średni. W tym kroku rozjaśnienie zależy od opcji wyjściowej – można z niego wcale nie korzystać albo dać wartość na większą lub mniejszą.
C) Balans bieli / Klikam na opcję „Balans bieli” (lub wybieram skrót Ctrl+W) pojawi mi się kursor w formie celownika. Wybieram obszar na zdjęciu, który w naturalnym świetle był biały. Ja kliknęłam w najjaśniejszy fragment rajstopek mojej siostry. Ta opcja jest przeznaczona dla fotografii, w których mamy biały punkt odniesienia.
Na tym etapie zdjęcie wygląda już znacznie lepiej. Pozbyłam się tego czerwonego filtra i ściągnęłam odbarwienia spowodowane upływem czasu (widać to po ramce dookoła zdjęcia, która pewnie pierwotnie była biała).
Zdjęcie zapisuję (button „zapisz” lub skrót ctrl+shift+s » „zapisz jako”), a następnie przechodzę do GIMPa.
Krok 3. / GIMP / obszar roboczy
Mam już zdjęcie otwarte w GIMPie. Okienka, które będą mi potrzebne to: Przybornik, Warstwy, Pędzle. Jeżeli po otwarciu GIMPa nie widzę tych elementów to mogę je wyświetlić skrótami:
ctrl+b / przybornik
ctrl+l / warstwy
ctrl+shift+b / pędzle
Kiedy mam już na wierzchu wszystkie okienka, duplikuję warstwę. W tym celu wybieram kursorem warstwę podstawową i klikam ikonkę duplikowania (patrz screen poniżej) lub korzystam ze skrótu: Shift+Ctrl+d
Krok 4. / GIMP / Klonowanie
W tym kroku omówię jedno z dostępnych do retuszu narzędzi i będzie to „klonowanie”. Wybieram klonowanie (ikonka stempelka) z przybornika lub wciskam skrót: c. Aby dobrze widzieć retuszowany fragment mocno powiększam zdjęcie, ja zwiększyłam widok do 200%. Tak duże powiększenie pozwoli mi dokładnie połatać ubytki.
- Widok można zwiększyć poprzez użycie lupy z przybornika (skrót: z), zwiększenie widoku w dolnym pasku (screen poniżej) lub po wciśnięciu ctrl+przycisk scroll na myszce.
- Aby swobodnie przesuwać się po zdjęciu przytrzymujemy spację i przesuwamy zdjęcie kursorem myszki.
Przechodzimy do funkcji klonowania:
- Po wybraniu narzędzia klonowanie (skrót: c) klikam kursorem przytrzymując jednocześnie ctrl – w ten sposób pobieram próbkę ze „zdrowego” fragmentu.
- Aby regulować rozmiar próbki (czyli wielkość tego kółeczka) używam na klawiaturze kwadratowych nawiasów: [ dla pomniejszenia, ] dla powiększenia
Klonowanie to tak jak nazwa wskazuje pobieranie próbki, którą wskazałam w kroku powyżej i łatanie nią ubytków. I tutaj możemy zrobić to w dwóch opcjach:
- Pobierając fragment i przykrywając stempelkiem ubytek (pobieram » zakrywam, pobieram » zakrywam… i stawiam takie pojedyncze stempelki klikając cały czas)
- Pobierając fragment i przytrzymując prawy przycisk myszy ciągnę po pęknięciu kursor w dół (tak jakbym rysowała tym kółeczkiem). Wtedy stempelek pobiera wzór sukienki i zakrywa ubytek na zdjęciu.
Krok 5. / GIMP / Łatka
W tym kroku omówię narzędzie łatki (ikona plasterka). Łatka ma podobne zastosowanie jak Klonowanie, ale jej wtapianie jest odrobinę subtelniejsze (ta funkcja bardziej miesza wybrany punkt odniesienia z ubytkiem). Korzystanie z tej funkcji jest bardzo analogiczne jak w przypadku Klonowania”
- [ 1, 2 poniżej] Po wybraniu narzędzia łatka (skrót: h) klikam kursorem przytrzymując jednocześnie ctrl – w ten sposób pobieram próbkę ze „zdrowego” fragmentu
- Tak samo jak we wcześniejszym kroku rozmiar łatki reguluję klawiszami [ oraz ]
I znowu jak w poprzednim kroku – podobnie jak w przypadku klonowania, tak samo postępuję z łatką:
- Pobieram fragment i przykrywam łatką ubytek (pobieram » zakrywam, pobieram » zakrywam… i stawiam takie pojedyncze łatki klikając cały czas)
- Pobierając fragment i przytrzymując prawy przycisk myszy ciągnę po pęknięciu kursor w dół (tak jakbym rysowała tym kółeczkiem). Wtedy łatka pobiera wzór sukienki i zakrywa ubytek na zdjęciu.
Krok 5. / GIMP / Pędzelek
W tej części najlepiej sprawdzi się tablet. Ale jeśli nie dysponujecie tabletem to spokojnie – myszką też dacie radę. Tę opcję zastosowałam w miejscach, w których Klonowanie i Łatka nie mogły być wykorzystane ze względu na to, że ciężko było znaleźć odpowiedni punkt odniesienia. W przypadku tego zdjęcia jest to twarz: nos mojej siostry, mój nos, moje usta i zęby. To co zrobiłam to dorysowałam ręcznie brakujące fragmenty, aby zrobić to jak najdokładniej:
- Na tym etapie pracuję na powiększeniu 300%
- [1 poniżej] Tworzę nową, pustą warstwę, na której będę dorysowywać te elementy
- [2, 3 poniżej] Pobieram kolor pipetą (czyli np. w przypadku ust pobieram kolor obok i lekko przeciągam, żeby zakryć ubytek)
- [1 poniżej] Górną warstwę (rysowanie) ustawiam na 75% krycia. Takie krycie pozwoli mi na bardziej wtapiający się efekt
- [2 poniżej] Wybieram pędzel z przybornika (skrót: p)
- [3 poniżej] na górnej warstwie dorysowuję brakujące elementy. UWAGA! Ten etap wiąże się z tym, ze co chwilę trzeba pobrać kolor ze środkowej warstwy, wrócić na górną i dorysować fragment. I tak w kółko. Kolory powinny być możliwie jak najbardziej zbliżone.
Staram się jak najdokładniej wyrysować brakujące miejsca, kiedy efekt będzie już zadowalający przechodzę do zmiany rozmiaru obrazu.
Krok 6. / GIMP / Kadrowanie
- Wybieram z paska narzędzi opcję „zaznaczenie prostokątne” (skrót: r)
- Przeciągam kursorem po zdjęciu tworząc ramkę obrazu
- Aby uzyskać wybrany rozmiar wybieram z menu górnego obraz » kadruj według zaznaczenia
Ostatni etap to zapisanie zdjęcia (dla GIMPa będzie to: plik » wyeksportuj jako » w tym miejscu należy wybrać rozszerzenie jako .jpg) I gotowe. Może tutorial jest długi (jak ktoś wytrwał do końca to winszuję :D), ale przy nabraniu wprawy wyretuszowanie takiego zdjęcia zajmuje do 20 min. I na koniec rzut okiem na efekt końcowy:
Od razu te małe mordki jakieś takie weselsze, prawda?
Kilka informacji i wskazówek
- Jeżeli jesteś początkująca/y w GIMPie, potraktuj ten tutorial jako okazję do wypróbowania narzędzi i ciekawe ćwiczenie
- Podczas pracy co jakiś czas wracaj do widoku pełnego zdjęcia – będziesz wtedy w stanie ocenić czy retusz wychodzi ładnie. Przez pracę na dużym powiększeniu tracimy ocenę całości, ja do pełnego rozmiaru zdjęcia przechodzę bardzo często.
- Aby szybko cofnąć krok/kroki, użyj skrótu: ctrl+z.
- Jeżeli jesteś fanem Photoshopa i tutorial z GIMPa nie będzie dla Ciebie wystarczający to polecam Ci filmik, który znalazłam na YouTube (cz. 1, cz. 2). Photoshop ma nieco więcej narzędzi, ja wybrałam GIMPa ze względu na to, że jest bezpłatny i narzędziami, które w nim znajdziemy można osiągnąć bardzo dobry efekt.
Idą święta, takie wyretuszowane zdjęcia oprawione w ramkę, albo przygotowane w formie kalendarza mogą okazać się świetnym prezentem. Sama retuszuję teraz na potęgę i widzę, że moi rodzice są zachwyceni efektem i sami wyszukują zdjęć, które można byłoby odświeżyć
25 komentarzy
Świnka
16 listopada 2015 at 08:23Wyszło naprawdę świetnie!!! masz rację, że to może być fajny prezent na święta. Muszę się zainteresować tematem. Na szczęście dzięki studiom już nie jestem taka początkująca w GIMPie
weronika | mavelo
16 listopada 2015 at 08:39Dzięki Aniu!! Polecam, fajna przy tym zabawa A co studiujesz? Ekstra, że takich przydatnych programów na studiach uczą :)))
Świnka
16 listopada 2015 at 08:58Geodezja i kartografia, a specjalność bardziej 'komputerowa’ i stąd taki program (geoinformatyka, teledetecja i fotogrametria :D). Ale my tam obrabiamy zdjęcia satelitarne
weronika | mavelo
16 listopada 2015 at 09:29Połowy nie rozumiem, ale brzmi dobrze! A tak całkiem serio to fajnie, że Was tam uczą bezpłatnego Gimpa, przynajmniej nie trzeba myśleć skąd by tu Photoshopa wyczarować (który nawet w ofercie dla studentów wcale tani nie jest)
Świeczek
16 listopada 2015 at 09:57Wciąż próbuję ogarnąć Gimpa, idzie mi tak sobie, ale ten tutorial na pewno będzie pomocny.
weronika | mavelo
16 listopada 2015 at 10:29Pamiętam, że mi na początku najwięcej problemów sprawiało poruszanie się między warstwami (kiedy człowiek w szkole poznaje tylko painta to nagle bardziej zaawansowane edytory grafiki zmieniają postrzeganie pracy na obrazach). Po ogarnięciu tych zależności i poznaniu kilku podstawowych narzędzi robi się z górki. Trzymam kciuki i powodzenia z Gimpem!
AnuŚka Bąbik-Daniło
18 listopada 2015 at 20:50A ja w liceum miałam zaliczenie z GIMPa i wtedy to przeklinałam, a po skończeniu szkoły doceniłam
Mrslifestyle.pl
16 listopada 2015 at 11:57Fajny i bardzo przydatny post! Super wyszło to zdjęcie, no i oczy te same, nie da się pomylić
weronika | mavelo
16 listopada 2015 at 12:07Dzięki Kochana! W oczach to jest fajne, że zawsze zostają te same, oczy się nie starzeją Ja żałuję, że z dzieciństwa nie został mi nos, te dziecięce noski są takie zgrabne
Mrslifestyle.pl
16 listopada 2015 at 12:25Haha zgadzam się, chociaż mój jest taki jak w dzieciństwie, mały, zadarty i piegowaty
weronika | mavelo
16 listopada 2015 at 12:35Szczęściara! To musisz kiedyś pokazać swoje zdjęcia z dzieciństwa, chętnie zobaczyłabym małą Karolcię
Mrslifestyle.pl
16 listopada 2015 at 12:44No pewnie! U mnie od dzieciństwa chochlik w oczach jest Wydaje mi się, że w przeciwieństwie do teraźniejszości, w dzieciństwie bardzo dawkowałam uśmiech/śmiech
Agnieszka Wieczorek
16 listopada 2015 at 20:55Zdjęcie po retuszu jak nowe! Super Ja jak coś to robię tylko drobne korekty, na takie „naprawianie” zdjęcia nie miałabym cierpliwości, bo ja niestety nerwus jestem. Z każdym nowym postem podziwiam Cię coraz bardziej
weronika | mavelo
17 listopada 2015 at 13:20Jak takie rzeczy robisz w programie graficznym to myślę, że bez problemu poradziłabyś sobie również z odnowieniem fotografii Może kiedyś będzie okazja to polecam (wcale dużo cierpliwości nie trzeba! :D).
Dzięki piękne Aga za miłe słowa!
Jak ona to robi
17 listopada 2015 at 13:25Wow.Nie wiedziałam, ze można robić takie rzeczy.
Bardzo podoba mi się ten pomysł, tym bardziej, że retusz zdjęcie nie jest przekombinowany.
weronika | mavelo
17 listopada 2015 at 14:16Dzięki Elwira! A jak już człowiek nabierze wprawy to bardzo szybko to idzie. Chociaż teraz biorę się za fotografię, w której moja mama ma urwane pół głowy, to dopiero będzie zabawa z odbudową
Simplife.pl | Natalia Knopek
18 listopada 2015 at 14:36cały czas mam w pamięci, że kiedyś trzeba się zabrać za skanowanie i naprawianie starych zdjęć, ale jakoś ciągle mi to umyka
weronika | mavelo
19 listopada 2015 at 15:37Mnie zmotywowały urodziny babci – odnowione zdjęcia z jej ślubu okazały się bardzo trafnym prezentem
Simplife.pl | Natalia Knopek
19 listopada 2015 at 15:44Faktycznie świetny pomysł na prezent
The Seeker
18 listopada 2015 at 19:36Super przydatny post! Właśnie ostatnio się zastanawiałam jak odzyskać pewne stare zdjęcie
AnuŚka Bąbik-Daniło
18 listopada 2015 at 20:48Swego czasu też namiętnie retuszowałam stare zdjęcia w GIMPie. Jakaż byłam szczęśliwa po wyprostowaniu każdego zagniecenia! Faktycznie, świetny pomysł na prezent.
weronika | mavelo
19 listopada 2015 at 15:38Tak! Frajda z tego ogromna :)))
Jag
20 listopada 2015 at 15:33Pięknie Ci to wyszło! I poproszę o więcej takich tutoriali!
Joanna Gawarecka
21 listopada 2015 at 22:09Cudowny tutorial! Na pewno niejednej osobie się przyda
Tomasz
20 grudnia 2021 at 17:08Hej, dziękuję za pomocne rady. Obecnie (2021) Photoscape posiada już narzędzie pędzel i klonowanie. Nawet nie trzeba przerzucać do GIMP-a. Tutorial świetny !